Maybelline, Eye Studio, Lasting Drama - Gel Eyeliner 24h

5/14/2015 08:15:00 PM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!


Pamiętam kiedy żelowy eyeliner Maybelline marzył mi się po obejrzeniu filmiku brytyjskiej blogerki na YT. Wtedy jeszcze u nas nie można go było stacjonarnie zakupić, więc zdecydowałam się na jego zakup przez internet. Niestety, kupując na ebay trafiłam na nieuczciwego sprzedawcę, który pieniążki wziął, a kosmetyku nie wysłał. Na szczęście program ochrony kupujących zadziałał szybko i udało mi się odzyskać pieniądze, lecz eyeliner sobie odpuściłam. Później jakoś o nim zapomniałam i wreszcie pokazał się stacjonarnie u nas no to już bez obaw zakupiłam. Czy było warto wypróbować Lasting Drama Gel Eyeliner 24h


OPIS PRODUCENTA:


MOJA OPINIA:
Na wstępie powiem, że nie używałam dołączonego pędzelka do malowania kreski. Trochę się go obawiałam, ponieważ wygląda dla mnie za grubo do malowania kresek. Do kresek używam niezawodnego pędzelka Zoeva 316/Classic Liner.  

Eye Studio Lasting Drama Gel Eyeliner kupujemy w kartoniku, a sam produkt zamknięty jest w szklanym matowym pojemniczku. Muszę przyznać, że przykuwa oko i fajnie wygląda w kosmetycznych zbiorach :)


Mój liner jest w kolorze 01 Intense Black i muszę przyznać, że jego kolor w słoiczku jest bardzo nasycony. Na powiece też nie wygląda najgorzej, ale liner blaknie w ciągu dnia.


A jak sprawuje się sam eyeliner? Ogólnie bardzo lubię eyelinery w żelu za ich kremową lekką konsystencję i łatwą aplikację na powiece. Nie trzeba czekać, aż wyschnie jak w przypadku eyelinerów w płynie. Musze kilka razy nabierać eyeliner z pojemniczka żeby namalować intensywną czarną kreskę. Bardzo podoba mi się wykończenie, które jest matowe. Niestety, tak jak wspominałam wcześniej kreska blaknie w ciągu dnia i odbija się na górnej powiece. Także 24h nie wytrzymuje, pomimo tego, że zawsze używam bazy pod makijaż. Można nim z łatwością namalować grubą lub cienką kreskę. Produkt również nie podrażnia wrażliwych oczu i nie osypuje się. Przy demakijażu również nie sprawia problemów - zmyjemy go każdym micelem, czy płynem dwufazowym do demakijażu. A tak wygląda kreska:


Podsumowują: średni eyeliner. Nie utrzymuje się długo na powiece maks 8h, nie tak jak zapewnia producent. Kreska blaknie, odbija się na górnej powiece (nawet z bazą pod makijaż). Jednak z drugiej strony bardzo lubię go za konsystencję, łatwość aplikacji i bezproblemowy demakijaż. Niestety, nie kupię ponownie bo mam już ulubieńca w kategorii eyeliner w żelu.

Miałyście z nim przyjemność? Jak się u Was sprawuje?

Zobacz również inne posty

26 komentarze

  1. Lubię go ale nie kupię ponownie bo jest trochę za mało trwały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. słyszałam o nim ale nie miałam :)

    Pozdrawiam serdecznie ! :)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja uważam go za najgorszy eyeliner jaki w życiu miałam. Odstawiłam po kilku użyciach. Na pewno nie zainwestuje w niego nigdy więcej. Nie dorównuje mojemu ulubiencowi z loreala :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, co czujesz... Ja po napisaniu recenzji na drugi dzień się nim pomalowałam i wtedy nawet ośmiu godzin nie wytrzymał. Też nigdy więcej go nie kupię i nawet boje się pomyśleć jakby się sprawdzał w lato... chyba po godzinie by spłynął ;) Który eyeliner z L'Orela? ;)

      Usuń
  4. U mnie utrzymuje się bez problemu cały dzień, ale aktualnie jest foch. Pierwszy słoiczek kupiłam w Niemczech i znacznie wysechł grubo po pół roku codziennego używania. Później miałam jeszcze 3 opakowania kupione w PL i każde z nich po miesiącu było trudne w użyciu, a po 3 to już w ogóle masakra.... Nie wiem czy Maybelline obniżyło poziom, czy jest różnica między miejscem produkcji, ale tak czy inaczej ostatnio bardzo się rozczarowałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że te eyelinery Maybelline dostępne na zagranicznych rynkach są trwalsze i nie wysuszają się tak szybko, jak te dostępne w PL. Sama nie porównywałam. Ogólnie to obawiam się, że nam próbują wpychać niby ten sam produkt, ale niższej jakości... Może idą po kosztach?

      Usuń
  5. Miałam ten eyeliner ale problem tkwił w tym, że prawie wcale go nie używałam, ponieważ mam opadające powieki i trudno korzystać mi z takich kosmetyków. Kupiłam go po to aby nauczyć się robić kreski ale szło mi to opornie. Leżał tak sobie aż wysechł więc go wyrzuciłam, ale ogólnie produkt bardzo fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na temat tego eyelinera krążą skrajne opinie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie zupełnie się on nie sprawdził :( ładna kreseczka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie znam, ale dla mnie liner musi być przede wszystkim na tyle dobry, by nie odbijać sie i nie rozmazywał po całym oku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam same dobre opinie o nim :) Trochę żałuję, że nie kupiłam go podczas promocjo w Rossmannie...
    p.s. zaokrągliłam Ci liczbę obserwatorów do 200 ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja go mam i nie używa, nie potrafię zrobić nim ładnej kreski. Zdecydowanie bardziej lubię eyelinery w kałamarzu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie polubiłam się z tym produktem, ale może to dlatego, że nie umiem robić idealnej kreski ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja dolewam zawsze do niego kroplę duraline z Inglota:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, ze trwałość jest przeciętna. Tak czy siak kreska ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Sama kreska wygląda bardzo ładnie ;) szkoda że tak kiepsko z trwałością. Nie mogę sobie pozwolić n to by eyeliner trzymal się mniej niż 12 godzin ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie rozumiem czemu wszyscy są nim zachwyceni, wg mnie też jest to średniak. Inglot jest o niebo lepszy

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaki jest Twój ulubiony liner? Gdzieś mi to chyba umknęło :( Maybelline miałam, ale zupełnie nie przypadł mi do gustu, wg mnie był do niczego ;) teraz używam na zmianę rimmela w żelu i loreal black laquer czy coś w ten deseń ;) ładna kreseczka! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda, że nie jest bardziej trwały.

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam i dobrze go wspominam, wytrzymywał cały dzień :) Mi właśnie dobrze maluje się kreski tym pędzelkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałabym umieć robic taka precyzyjną kreske pędzelkiem - może się kiedyś w końcu nauczę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.