Marion kuracja z olejkiem arganowym dla włosów

8/11/2015 12:17:00 PM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!



Cenię sobie olejki i oleje w pielęgnacji moich włosów. Raz w tygodniu staram się dwie godziny przed myciem włosów nakładać na nie olej kokosowy, a po umyciu na suche włosy codziennie lubię  nakładać jakiś olejek. Od ośmiu miesięcy olejekiem jaki nakładam na suche włosy jest Marion 7 efektów kuracja z olejkiem arganowym. Przed ścięciem włosów nakładałam go tylko na końcówki, aby je wygładzić. Jednak odkąd mam krótsze włosy nakładam olejek na dłonie, rozcieram i nakładam po całości. Nie bez powodu po wykończeniu olejku arganowego z firmy Hask skusiłam się na ten z Marion. Wcześniej miałam od nich płyn prostujący do włosów z termoochroną, z którego byłam zadowolona. Dzisiaj jest najwęższy czas aby wyrazić swoją opinię o kuracji z olejkiem arganowym Marion.


OPIS PRODUCENTA: 
Nowa linia produktów stworzona do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, szczególnie polecana do włosów suchych i zniszczonych. Wyjątkowe formuły produktów oparte zostały na bazie olejku arganowego, zwanego „marokańskim złotem”, który pomaga zapewnić włosom 7 efektów:
- przywraca piękny połysk
- regeneruje włosy od wewnątrz i wygładza
- ułatwia rozczesywanie i układanie
- wzmacnia i nawilża
- nadaje miękkość i elastyczność
- chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych
- zapobiega puszeniu się włosów
 
Kuracja z olejkiem arganowym – Jedwabista konsystencja produktu pozwala na równomierne rozprowadzenie preparatu na włosach, jest natychmiast wchłaniana, nie obciąża i nie zostawia żadnych osadów we włosach.

SKŁAD:
Cyclopentasiloxane (and) Dimenthiconol, Dimethicone, Phenyltrimethicone, Isopropyl Myristate, Argania Spinosa Kernel Oil, Parfum, CI 47000, CI 26100, Benzul Alcohol, Benzyl Salicylate, Benzyl Cinnamate.

MOJA OPINIA:
Opakowanie produktu jest bardzo wygodne w używaniu, a to dzięki pompce, która wydobywa odpowiednia ilość produktu. Mnie przynajmniej nie udało się przesadzić z ilością olejku. Kuracja dostępna jest w dwóch wersjach 15ml i 50ml. Ja zdecydowałam się na zakup większej pojemności.


Jak już wspominałam Wam wcześniej olejku używam na suche włosy. Na początku używałam go tylko aby wygładzić końcówki włosów, ale z czasem zaczęłam używać go na całe włosy. Jeszcze nie udało mi się przesadzić z ilością nakładanego olejku na włosy, ale znając życie jakbym go nałożyła za dużo włosy po prostu wyglądałyby na tłuste. A jak z tymi siedmioma efektami, o których wspomina producent? Spośród zapewnieni sprawdziły się u mnie: przywraca piękny połysk, ułatwia rozczesywanie i układanie, chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych i zapobiega puszeniu się włosów. No, ale wynik dobry bo sprawdziły się u mnie cztery efekty na siedem obiecanych. W sumie to podpunkt regeneruje włosy od wewnątrz i wygładza to z wygładzeniem się zgadzam jak najbardziej. Jednak, czy on regeneruje włosy? Pewnie w jakimś stopniu tak, jednak nie jest to efekt wow. Absolutnie produkt nie nawilża naszych włosów. Ja po prostu tego nie czuje, że moje włosy po jego zastosowaniu są nawilżone. Nie są suche jak siano, nie puszą się, końcówki nie rozdwajają, ale nawilżenia nie zauważyłam. W każdym razie (na szczęście) silikony zawarte w składzie nie obciążyły moich włosów. W odżywkach do włosów muszę unikać silikonów jak ognia, ale tutaj w tym olejku nie zaszkodziły mi. 


Podsumowując: ładnie wygładza włosy, zapobiega puszeniu się, ułatwia rozczesywanie i układanie. W jakimś stopniu pewnie regeneruje włosy, ale to nie jest efekt wow. Mimo silikonów w składzie nie obciążyła moich włosów. Raczej nie kupię ponownie. Będę szukała produktu, który bardziej nawilży moje przesuszone włosy.

Możecie jesteście mi w stanie polecić dobry olejek do włosów, który wygładza, regeneruje i nawilża włosy, a przede wszystkim ich końcówki?

Zobacz również inne posty

25 komentarze

  1. Z tej serii mam odzywke w sprayu i rowniez ulatwia rozszesywanie, ale z nawilzania nici ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nici z nawilżenia bo ta linia zapowiadała się całkiem ciekawie.

      Usuń
  2. Ja wolę fluid na rozdwojone końcówki z Mariona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kosmetyków Marion nie miałam jeszcze okazji używać, ale o tych olejkach czytałam już wielokrotnie i mają ogromną rzeszę fanek. Póki co jestem wierna olejkowi regenerującemu z John Frieda, który jest tak bardzo wydajny, że obawiam się, że przez najbliższe pół roku nie będę w stanie wypróbować niczego nowego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie przez tą rzesze fanek skusiłam się na ten olejek, ale niestety u mnie nie do końca się sprawdził. Sprawdzę ten olejek John Frieda, bo kiedyś namiętnie używałam odżywki i szamponu do włosów dla brunetek i byłam z tego duetu zadowolona :)

      Usuń
  4. na moich puszących się włosach niestety nie dawał dobrego efektu, w sumie to nie dawał sobie z nimi rady :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam go i uwielbiam! :) Świetnie u mnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam go i niestety mi się nie sprawdził...

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię produkty z tej firmy i jestem z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety kosmetyki Marion nie sprawdzają się u mnie, więc nawet nie patrzę w ich kierunku w drogeriach ...

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje włosy średnio lubią się z olejkiem arganowym. A co do dobrego kosmetyku, od kilku tygodni stosuję oliwkę Mythos do włosów w mgiełce (http://flax.com.pl/spray-do-wlosow-ochrona-przed-sloncem.html - ale widzę obecnie brak w magazynie) i jest póki co świetna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opis tej mgiełki mnie zaciekawił, nie powiem. Fakt na razie jest niedostępna, ale będę sprawdzać ;)

      Usuń
  10. Mam ten produkt i używam od czasu do czasu, niestety nie potrafię być systematyczna w pielęgnacji włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się na szczęście nauczyłam systematyczności w temacie olejowanie włosów, ale początki były ciężkie :)

      Usuń
  11. Fajnie wygładza włosy, lepiej się rozczesują, ale spektakularny to on niestety dla mnie nie jest...:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy produkt, lecz jak narazie nie potrzebuję go w swojej kolekcji :]

    Zapraszam: http://bywikkis.blogspot.com/2015/07/przeglad-strony-dresslinkcom.html
    Poklikasz w linki w przeglądzie strony dresslink.com? Z góry dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie niezastąpione oleje łopianowy i z pestek malin :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam z tej firmy serum na końcówki i pachnie przepięknie :) Z serii orientalnej. Marion ma w swoim asortymencie kilka perełek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Co prawda moje włosy za olejami nie przepadają,ale ten olejek lubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny produkt i lubię go :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam go i całkiem fajnie wygładzał moje spuszone końcówki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.