Bourjois Rouge Edition Velvet, 06 Pink Pong

8/06/2015 08:00:00 AM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!


Na promocji -40% w Rossmannie udało mi się dorwać w całkiem przyjemnej cenie pomadkę Bourjois Rouge Edition Vlelvet w odcieniu 06 Pink Pong. Cena standardowa wydawała mi się zbyt wygórowana jak na produkt drogeryjny, ale na promocji nie zastanawiałam się zbyt długo nad jej zakupem. Kolor jaki wybrałam jest dosyć odważny i nie nadaje się do codziennego makijażu. 06 Pink Pong to przepiękna chłodna fuksja, która nadaje się na większe wyjścia lub do makijażu wieczorowego. No chyba, że ktoś lubi odważne kolory pomadek na co dzień. Miałam już ją kilka razy na sobie i muszę powiedzieć, że jej jakość jest warta każdej ceny. 


OPIS PRODUCENTA:
Nowa pomadka od Bourjois z matowym wykończeniem i intensywnymi kolorami, o lekkiej, przyjemnie nakładającej się formule, której nie czuć na ustach, nie wspominając o łatwej aplikacji, poczuciu komfortu na ustach i 24 godzinnej trwałości…
Rouge Edition Velvet ma niewiarygodną formułę, która tuż po aplikacji sprawia wrażenie lakieru do ust, ale po nałożeniu przemienia się w pięknie matową, jedwabiście gładką i lekką teksturę , która wygląda glamour i sexy! Prawdziwe odkrycie!
Ukośnie ścięty aplikator w formie gąbeczki sprawia, że pomadkę nałożysz łatwo i precyzyjnie. Rewelacja!
Niewiarygodnie zmysłowa jakość Rouge Edition Velvet pozwala cieszyć się lekkością efektu „drugiej skóry”.
Utrzymanie nawilżonych ust jest głównym zadaniem wszystkich pomadek Bourjois .
Subtelnie matowe usta: TAK! Ale nie ma mowy by usta wysuszały się po kilku godzinach!
Wzbogacona w czyste pigmenty i lotne olejki, formuła gwarantuje kolor, lekkość i daje poczucie ekstremalnego komfortu, a pomadka długo utrzymuje się na ustach.
Aby wykonanie makijaży było jeszcze prostsze, Bourjois stworzyło ukośnie ścięty aplikator w postaci gąbeczki ze zbiorniczkiem, który pozwoli Ci szybko i łatwo pomalować usta. 
Dzięki Rouge Edition Velvet możesz uzyskać taki poziom matowego i nasyconego koloru na jaki tylko będziesz mieć ochotę, wystarczy że nałożysz odpowiednią ilość formuły.
Żadnych wysuszonych linii, ani śladów po pomadce! Pomadka nie rozmazuje się i zapewnia jednolite krycie przez cały dzień i noc!

SKŁAD:
DIMETHICONE, DIMETHICONE/VINYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, BUTYL ACRYLATE/HYDROXYPROPYL DIMETHICONE ACRYLATE COPOLYMER, TRIMETHYLSILOXYSILICATE, SILICA, PARFUM (FRAGRANCE), LIMONENE. [+/- (MAY CONTAIN) : CI 45410 (RED 28 LAKE), CI 15850 (RED 7 LAKE), MICA, CI 73360 (RED 30 LAKE), CI 19140 (YELLOW 5 LAKE), CI 12085 (RED 36), CI 15850 (RED 6), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 15985 (YELLOW 6 LAKE), CI 17200 (RED 33 LAKE), CI 42090 (BLUE 1 LAKE), CI 45380 (RED 22 LAKE), CI 77491, CI 77492, CI 77499 (IRON OXIDES), CI 75470 (CARMINE), CI 77163 (BISMUTH OXYCHLORIDE), CI 77742 (MANGANESE VIOLET)]. 13BML001-1

MOJA OPINIA:
Jestem zaskoczona trwałością tej pomadki na ustach. Jadłam w niej, piłam i ona dalej była na moich ustach. Delikatnie ściera się na środku ust, ale nie odznacza się to jakoś bardzo. Po jakiś 5 godzinach pierwszej aplikacji radziłabym poprawić środek ust, a jeśli chcecie to też przejechać po całości. Bo po tych 5 godzinach kontur ust jest zachowany, tylko ten środek delikatnie zaczyna się odznaczać. Również zaczęłam odczuwać przesuszenie ust, ale taka poprawka załatwia sprawę i dalej możemy się cieszyć ładnymi, nie przesuszonymi ustami. Super sprawdzi się na jakimś weselu, czy romantycznej kolacji z małżonkiem/partnerem. Aplikacja produktu też jest dziecinnie prosta, a to za sprawą bardzo precyzyjnego ściętego aplikatora gąbeczki. Super sprawdza się przy malowani.


Kolor tak jak już wspominałam chłodna fuksja idealna na większe wyjścia. Formuła pomadki również bardzo przypadła mi do gustu, bo takie pomadki o przedłużonej trwałości lubią wysuszać usta i podkreślać suche skórki. Przy tym produkcie czuje się komfortowo, bo nie muszę sprawdzać, czy zjadłam swoją pomadką. Ona po prostu trwa na ustach tak długo, że nie muszę martwić się o poprawki po jedzeniu, czy piciu. Nie wysusza ust - generalnie to dopiero po 5 godzinach poczułam wysuszenie, ale ponowna aplikacja załatwia sprawę na następne godziny. Nie wchodzi w załamania i nie podkreśla suchych skórek. Bardzo mi się to podoba, bo przy matowych pomadkach bywa różnie... a to bardzo wysusza, a to wchodzi w załamania, a to podkreśla suche skórki... A tutaj nie, super. Pomadka nie rozmazuje się i nie migruje po za wyznaczony kontur ust.





Z tym nie zostawianiem śladów, o którym mówi producent nie przesadzałabym. Zostawia ślady na kubkach to na pewno, na sztućcach nie zauważyła. Jak przypadkiem musnęłam usta palcem to zostawiała ślady. Stawiam, że jakbym dała buziaka mężowi w policzek to pewnie też zostawiłabym na nim ślad pomadki :) Pomadka wygląda na ustach bardzo fajnie. Nie jest to do końca mat, bo usta wyglądają w niej na dobrze nawilżone. Mnie bardzo podoba się efekt jaki możemy uzyskać za pomocą pomadki Bourjois Rouge Edition Velvet.

Podsumowując: nie wysusza ust, nie podkreśla suchych skórek, nie wchodzi w załamania. Nie migruje po za wyznaczony kontur ust. Nie muszę się przejmować po jedzeniu i piciu, że pomadka zniknie z ust. Trwa na nich nie zmieniona przez wiele godzin. Po 5 godzinach delikatnie zaczyna ścierać się na środku i trochę wysuszać usta, ale mała poprawka i wszystko wraca do normy. Pomadka nie rozmazuje się, ale zostawia ślady na kubkach itp. Jestem pod wrażeniem jakości i trwałości pomadki i jak tylko nadarzy się okazja kupię bardziej naturalny odcień nadający się na co dzień. Jak dla mnie pomadka jest warta każdej ceny i zachęcam do jej wypróbowania :)

Miałyście styczność z Bourjois Rouge Edition Velvet? Podoba Wam się efekt jaki daje na ustach i jej trwałość? Dajcie znać czy macie na nią chęć :)
Opis producenta: www.bourjois.pl

Zobacz również inne posty

30 komentarze

  1. piękny, ale ja źle bym się w nim czuła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny, ale dla mnie za bardzo różowy:) gdyby to był odcień czerwieni to lepiej by mi odpowiadał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają w swojej ofercie czerwienie, a przy takiej jakości warto spróbować :)

      Usuń
  3. nie słyszałam wcześniej :)

    Pozdrawiam i miłego dnia :)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny kolor ale mi by chyba nie pasował, wolę cieplejsze róże :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie odwrotnie - uwielbiam chłodne odcienie :)

      Usuń
  5. mam ją i uwielbiam jest śliczna na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładny kolorek, ale raczej zbyt intensywny dla mnie. Mój mąż nie lubi mnie w takim wydaniu, szkoda, bo ja siebie tak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem można zaszaleć :D Mój mąż za to zastanawia się po co się w ogóle maluje... ale stawiam, że tak ma każdy ;)

      Usuń
  7. Ten kolor nie dla mnie, ale skuszę się na jakąś czerwień ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są w asortymencie Bourjois ciekawe odcienie czerwieni z tej serii ;)

      Usuń
  8. Piękny kolorek. Uwielbiam te pomadki, sa na najwyższym poziomie Na najbliższej promocji chcę zakupić :)
    Obserwuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie obawiałam się na początku, ze to może być bubel, ale masz racje są najwyższej jakości ;)

      Usuń
  9. Moja współlokatorka ma ten kolor i świetnie pasuje do brunetek :) Ja wolę jednak bardziej stonowane kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja uwielbiam te pomadki, ten kolor śliczny niestety nie dla mnie chociaż z chęcią bym w takich odcieniach pochodziła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ta seria pomadek to moja zmora. tak mi przesuszyła usta, jak żadna inna, że aż konieczna była interwencja dermatologa :( dlatego jej stanowczo mówię nie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To faktycznie nie ciekawa przygoda, która zraża od razu do kosmetyku :( szkoda

      Usuń
  12. Wygląda bardzo ładnie na ustach, a jej trwałość jest wręcz zadziwiająca :) chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomadka wygląda cudownie na ustach <333
    Ja mam sporą kolekcję narazie, ale kiedyś na pewno się na nią skuszę :]

    Zapraszam: http://wikis-life.blogspot.de/2015/07/przeglad-strony-dresslinkcom.html
    Poklikasz w linki w poście z przeglądem dresslink? To dla mnie bardzo ważne ;*

    OdpowiedzUsuń
  14. O mamo, piękny kolor! Przytuliłabym taką pomadkę :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy post! Wiele przydatnych informacji o produkcie! A odcień cudowny :):)

    http://izabielaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię te pomadki, ale nie są moimi absolutnymi hitami ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. piekna fuksja <3 te pomadki to moj hit, mam odcien peach club :) nastepny w kolejce do kupienia jest jakis dzienny, rozowy odcien oraz Ole Flamingo :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowny odcień, idealny kolorek na lato i wakacyjne imprezy/wesela :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.