Tanie rozwiązanie: Too Faced, Melted vs. I Heart Makeup, Molten Chocolate (Pomadki w płynie)

12/18/2016 11:15:00 AM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!


W dzisiejszym wpisie z tanim rozwiązaniem chciałam się skupić na porównaniu formuły dwóch pomadek, a nie na ich kolorze. Bierzemy pod lupę dwie firmy: jedną droższą Too Faced, a drugą o wiele tańszą I Heart Makeup. Ostatnio mam bzika na punkcie pomadek w płynie, a kolekcja ciągle się powiększa o nowe firmy i wykończenia. Jakiś czas temu bardzo chciałam kupić sobie pomadkę Too Faced (Melted), które wyglądają obłędnie na ustach, a producent zapewniał długotrwały efekt. Skusiłam się, bo ta tafla na ustach była cudna!!! Jakiś czas później trafiłam w Rossmannie na pomadkę I Heart Makeup, Molten Chocolate. Kupiłam, porównałam i nie widzę różnicy...

OPAKOWANIE
Jak dla mnie tubka pomadki Too Faced, Melted wygląda bardziej luksusowo przez złote wstawki, ale to kwestia gustu. Wizualnie bardziej do mnie przemawia niż tani zamiennik Molten Chocolate. Po prostu wygląda dla mnie przeciętnie jak produkt z drogerii, którym tak właściwie jest. Dodatkowo jeszcze w tańszym rozwiązaniu pomadka wylewa się z gąbeczki zalewając dalszą część opakowania, co nie wygląda estetycznie. W przypadku droższego produktu nie ma z tym problemu. Wykonanie opakowania w droższej pomadce jest o niebo lepsze.


KONSYSTENCJA I APLIKACJA
W obu przypadkach nie ma żadnej różnicy w formule i aplikacji pomadek. Formuła pomadek jest gęsta, płynna, a jedno delikatne naciśnięcie tubki pozwala nam pokryć całe usta. Suną po ustach jak masełko. Dają piękny kolor, a ich wykończenie jest bardzo błyszczące. Jeśli chodzi o aplikator to w obu przypadkach mamy do czynienia z gąbeczką, którą bardzo łatwo pomalować i wyrysować kontur ust. Gąbeczka w droższej pomadce Melted jest większa niż w tanim zamienniku Molten Chocolate.


KOLOR I PIGMENTACJA
Obie pomadki są bardzo dobrze napigemntowane i pokrywają usta w 100% bez żadnych prześwitów. Kolory są różne, ale zależało mi w takim rozwiązaniu na pokazaniu Wam, że formuła pomadek jest identyczna, więc znaleźć zamienniki w postaci kolorów pewnie nie będzie trudne. Chciałam pokazać Wam jak one pięknie się błyszczą <3


EFEKT I TRWAŁOŚĆ
Efekt to niewątpliwie przepiękne kolory z błyszczącą taflą na ustach. Super rozwiązanie jeśli macie już dosyć pomadek matowych, które od kilku sezonów nie schodzą z ust większości kobiet. Co do trwałości to szału nie ma. Jedzenie i picie to śmierć dla tych pomadek, więc trzeba je od razu po posiłku poprawić. Mam do zarzucenia pomadce Too Faced to, że miała być długotrwała, a wcale taka nie jest. Jestem zawiedziona bo spodziewałam się lepszej jakości skoro to pomadka Longwear. W tańszym przypadku producent nam tego nie obiecuje, więc ja się jej nie czepiam w tym punkcie. Dodatkowo droższa pomadka ma ogromną tendencję do wylewania się po za kontur ust, wiec w jej przypadku potrzebna jest ochrona w postaci konturówki. To jeszcze krótka prezentacja jak wyglądają na ustach :)

Tu na ustach Too Faced, Melted Liquified Long Wear Lipstick:


A tutaj I Heart Chocolate, Molten Chocolate Liquid Lipstick:


Podsumowując: W tym przypadku skoro nie widać różnicy to po co przepłacać? Formuła pomadek jest identyczna dająca cudownie błyszczącą tafle, są świetnie napigmentowane, a jeszcze na korzyść tańszej pomadki przemawia fakt, że w składzie możemy znaleźć witaminę E. Obie pomadki nie przesuszają ust, a ich trwałość jest identyczna. Jednak patrząc na to, że Too Faced obiecuje nam długotrwałą pomadkę to zdecydowanie dla mnie wygrywa tu I Heart Makeup. Koszt pomadki Too Faced, Melted Liquified Long Wear Lipstick to 93 zł, a I Heart Chocolate, Molten Chocolate Liquid Lipstick to 19,90 złCena droższej pomadki jest mocno zawyżona i nie warta swojej ceny patrząc na to, że w drogerii możemy znaleźć o wiele tańszy zamiennik. Jeśli macie ochotę na pomadkę Melted to sprawdźcie sobie tańszą pomadkę, bo nie widać różnicy w formule.

Macie, któryś z tych produktów? Jesteście zadowolone? Dajcie znać w komentarzach :)

Zobacz również inne posty

10 komentarze

  1. Mam tę drugą i jest super A cena wiele niższa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie.. a tak naprawdę różni je tylko opakowanie :/

      Usuń
  2. Też mam w planie podobny post ;) Zdjęcia już czekają na dysku, tylko weny brak :D I podobnie jak Ty uważam, że oba produkty są bardzo podobne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam ich jeszcze ale mam ochotę na tę tańszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie, czasem nie warto przepłacać jak mozna znaleźć fajny zamiennik w dużo niższej cenie.

    OdpowiedzUsuń
  5. produkt I Heart Makeup mam w innym kolorze :) kiedyś po niego często sięgałam, teraz poszedł w odstawkę :) jakoś produktydo ust w tubkach mnie nie kręcą ostatnio :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lepiej mi nie oglądać mazideł do ust bo mój portfel już płacze... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam dwie pomadki Melted od Too Faced i jestem z nich bardzo zadowolona. Muszę z ciekawości sięgnąć po jej tańszą wersję. Widziałam, że mają ciekawą gamę kolorystyczną.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.