Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
Hitem wiosny 2014 jest kolor pomarańczowy. Największym hitem w makijażu są pomarańczowe usta. Ja chciałbym Wam dzisiaj pokazać jak noszę pomarańczowe paznokcie tej wiosny. Mam nadzieje, że Wam się spodoba.
Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
Marzec zleciał mi tak szybko, że przegapiłam jego koniec i dziś w pierwszym dniu kwietnia, zapraszam na ulubieńców zeszłego miesiąca. Czy wam też marzec zleciał tak szybko? Krótko podsumuję kilka produktów, które przypadły mi do gustu. Ich używanie było czystą przyjemnością i zasługują na pozytywną opinię.
Witam wszystkich bardzo cieplutko i serdecznie zapraszam!
Pierwszy dzień wiosny skłonił mnie do wyboru lakierów, które będę nosiła w nadchodzącym sezonie. Wszystkie są przepiękne i przypominają o ciepłej wiośnie i gorącym lecie. Jestem jedną z tych osób, które w zimowo-jesienne miesiące lubią nosić ciemne lakiery do paznokci, a latem stawiają na piękne, ciepłe, żywe kolory. Uwielbiam pastelowe lakiery OPI, dla mnie są najpiękniejsze na świecie. Dlatego większość lakierów będzie pastelowych. Zresztą, to hit tej wiosny. Serdecznie was zapraszam a o to i one!
Witam was wszystkich bardzo cieplutko i zapraszam na post :)
W ostatnim czasie kilka produktów przykuło moją uwagę i chciałabym je wypróbować.
Zacznę może od kosmetycznych zachciewajek.
2. Kolejna zachciewajka z MAC to błyszczyk Tinted Lipglass w kolorze Rebel. Jego kolor opisany jest jako 'średni odcień kremowej śliwki'. Jeszcze nie miałam przyjemności używać błyszczyków z tej firmy, dlatego jestem ich bardzo bardzo ciekawa :)
3. Nie byłabym sobą gdyby na swojej chciejoliście nie umieściła lakierów do paznokci OPI. Pierwszy to jaskrawy róż z kolekcji Gwen Stefani w odcieniu Hey Baby.
5. Po piąte... Chciałabym wypróbować bardzo popularny balsam do ust z firmy Nuxe. Zrobiony z naturalnym składników na bazie miodu, na pewno będzie bardzo dobry.
7. Następny produkt to serum na noc z witaminą E z The Body Shop. Serum ma na celu nawilżyć naszą skórę, pozbawić ją przebarwień i efekt 'wyspanej' skóry. No zobaczymy ;)
To by było na tyle :)
Zobaczymy co uda mi się zdobyć.
Zobaczymy co uda mi się zdobyć.
Na pewno dam znać.
A wy jakie macie zachciewajki?
Dajcie znać!
Pozdrawiam!
Witam Was wszystkich bardzo cieplutko i zapraszam na dzisiejszy post :)
Chciałabym wam pokazać mój najnowszy nabytek na nadchodzący okres wiosenno-letni. Suzi's Hungary AGAIN! (z zeszłorocznej kolekcji Euro Central) to odcień, który chodził za mną od kilku miesięcy, jednak zawsze było jakieś ale.. W końcu skusiłam się na jego zakup i nie żałuję. Kolor jest przepiękny! Będzie wyglądał obłędnie z letnią opalenizną. Zresztą teraz też wygląda cudnie, sami zobaczcie...
Hello, rok 2013 kończy się wielkimi krokami dlatego też, myślałam o produktach, kóre używałam w tym roku. Spośród nich, wybrałam kilka produktów, które przykuły moją uwagę. Przychodzę z ulubieńcami wcześniej, bo i tak jest mało czasu do końca tego roku i wątpie aby coś mnie tak nagle zachwyciło.
Może zacznę od palerki Urban Decay, Naked 2. Nie byłam do końca przekonana czy kupię siostrę palety Naked, ponieważ pierwsza nie przypadła mi do gustu i nie byłam przekonana, co do powtórki z 'rozrywki'. Jednak kiedy ukazała się w Polskiej Sephorze pomyślałam, 'czemu nie'? No i stała się moim ulubieńcem! Od stycznia używam jej codziennie do wykonania makijażu. Jest moim świętym gralem i nie wiem co bym bez niej zrobiła. Zapraszam również na recenzję porównawczą dwóch palet tu.
Przejdźmy do lakierów do paznokci. Króluje u mnie firma OPI, której ufam bezgranicznie. Pierwsze dwa lakiery od lewej, używałam w okresie wiosenno letnim. Pierwszy to I'am All Ears, kolor to przepiękna fuksja z niebieskim połyskiem. Następny to pastelowy niebieski Can't Find My Czechbook z kolekcji Euro Central. Kolor wprost idealny na lato :) No i mój jesienny faworyt! Z kolekcji Skyfall/James Bond, towarzyszy mi na paznokciach już drugi sezon jesienno zimowy. Casino Royal to przepiękna śliwka! Po więcej zapraszam tu.
Może zacznę od palerki Urban Decay, Naked 2. Nie byłam do końca przekonana czy kupię siostrę palety Naked, ponieważ pierwsza nie przypadła mi do gustu i nie byłam przekonana, co do powtórki z 'rozrywki'. Jednak kiedy ukazała się w Polskiej Sephorze pomyślałam, 'czemu nie'? No i stała się moim ulubieńcem! Od stycznia używam jej codziennie do wykonania makijażu. Jest moim świętym gralem i nie wiem co bym bez niej zrobiła. Zapraszam również na recenzję porównawczą dwóch palet tu.
Przejdźmy do lakierów do paznokci. Króluje u mnie firma OPI, której ufam bezgranicznie. Pierwsze dwa lakiery od lewej, używałam w okresie wiosenno letnim. Pierwszy to I'am All Ears, kolor to przepiękna fuksja z niebieskim połyskiem. Następny to pastelowy niebieski Can't Find My Czechbook z kolekcji Euro Central. Kolor wprost idealny na lato :) No i mój jesienny faworyt! Z kolekcji Skyfall/James Bond, towarzyszy mi na paznokciach już drugi sezon jesienno zimowy. Casino Royal to przepiękna śliwka! Po więcej zapraszam tu.
Krem Effaclar Duo od La Roche Posay ma lekką konsystencję, przyjemnie pachnie a przede wszystkim działa. Bardzo mi pomógł w okresie letnim kiedy mam największy wysyp nieprzyjaciół. Krem godny polecenia :)
Mój ukochany korektor z MAC, Pro Longwear Concealer, od roku towarzyszy mi codziennie. Jest super trwały, lekki i mega wydajny. Ta buteleczka przy codziennym użyciu, starczyła mi na 12 miesięcy. Myślę, że ta reszta starczy mi jeszcze na jakiś miesiąc. Nie mam mu nic do zarzucenia :)
Żele pod prysznic z Original Source uważam za jedne z lepszych, jakie są dostępne na naszym rynku. Dobrze się pienią, cudownie pachną i nie wysusza skóry. Obecnie używam zapachu czekolady z mięta :)
Następny ulubieniec to żel do powiek i pod oczy, Flos Lek. Nie będę się rozpisywła jaki jest cudowny :) poczytajcie tu.
Tusz do rzęs They're Real od Benefit jest najlepszym tuszem jaki kiedykolwiek używałam. Idealny dla osób, które mają wrażliwe oczy. Jest rewelacyny, nie osypuje się, szczoteczka jest mega wygodna. Blackest black ever!
Masełko do ust od Nivea mam od niedawna ale zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Idealnie nawilża usta :) Ma jedną wadę: opakowanie.
Na sam koniec zostawiłam najlepsze. Pomadka MAC, Pure Zen (Cremesheen) z zeszłorocznej kolekcji Marilyn Monroe. Kolor jest taki różowo brzoskwiniowy. Bardzo ładny kolor, idelny na co dzień. Po użyciu widać jak bardzo ją lubię. Staram się ją oszczędzać bo jednak to była limitowana kolekcja...
To by było na tyle :)
Dajcie znać jacy są wasi kosmetyczni ulubieńcy!
Zapraszm na poniedziałkowy naul of the day :)
Lakier, który będzie mi towarzyszył w tym tgodniu na paznokciach to:
Casino Royal, OPI - jeden z ulubieńców października ;)
Lakier pochodzi z zeszłorocznej kolekcji Skyfall/James Bond. Kolor jest naprawdę przepiękny.
Jest to kremowa śliwka, która wygląda naprawdę cudnie na paznokciach.
Uwielbiam wszystkie kremowe lakiery z OPI. A ich trwałość jest fenomenalna.
Potrafią się przez pięć dni utrzymać na paznokciach bez odpryskiwania.
Serdecznie wszystkim polecam :)