Recenzja: bareMinerals, Prime Time baza pod podkład

1/07/2014 08:32:00 PM

Witam wszystkich cieplutko i zapraszam na recenzję bazy pod podkład bareMinerals.

Może zima to nie pora na recenzję baz przedłużających trwałość makijażu ale
w tym roku zima coś nie chce do nas przyjść...
Wiosenna atmosfera skłoniła mnie do napisania tej recenzji.
Każda z was będzie miała czas za zaopatrzenie się na wiosenno-letnie upały
w bazę pod podkład.
Moim zdaniem jest to must have w kosmetyczce każdej kobiety :)



Mam cerę mieszaną w stronę tłustej, dlatego też bardzo szybko zaczynam się 'świecić' (szczególnie w strefie T). Na imprezach czy przy dłuższym wyjściu z domu, zależy mi aby mój make up wyglądał nieskazitelnie. W tym doskonale pomaga mi baza pod podkład Prime Time. Testowany na podkładach mineralnych tej samej firmy oraz na podkładzie Superbalanced Makeup od Clinique. Na obu podkładach działa rewelacyjnie! W przypadku imprez podkład z tym cudem utrzymuje się na twarzy przez całą noc bądź dzień. Nie daje efektu maski. Na początku twarz wydaje się lekko ściągnięta jednak to uczucie nie trwa długo.


Skład produktu zachęca do kupna bowiem nie zawiera silikonu, czyli co najważniejsze nie zapycha porów. Produkt reguluje wydzielanie sebum i zapobiega świeceniu się. Mój must have na letnie upały... Konsystencja produktu jest żelowa. Bardzo szybko się wchłania. Wystarczy jedna pompka produktu aby pokryć całą twarz. Produkt jest bezzapachowy.



Produkt jest dostępny w Sephorze w regularnej cenie 110 zł. Ja zakupiłam go na promocji za 55zł.
Jaki jest wasz sposób na przedłużenie trwałości podkładu?
Pozdrawiam :)

Zobacz również inne posty

0 komentarze

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.