5 produktów na wykończeniu...

8/07/2014 08:00:00 AM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!


Robiąc porządek w moich kosmetykach znalazłam produkty z którymi nie długo będę musiała się pożegnać. Kolorówka to kosmetyki, które zużywam najrzadziej. Z jednej strony dobrze bo są bardzo wydajne. Z drugiej strony nie jestem w stanie ich zużyć w terminie podawanym na opakowaniu. Przedstawię Wam dzisiaj 5 produktów, które są ze mną od dwóch lat i należałoby je wreszcie zdenkować. Zaczynamy ;)
  • Pierwszym produktem jest Paint Pot z Mac'a w odcieniu Paintelry. Jest to dobra baza pod cienie, ale i solo na powiece wygląda bardzo ładnie. Jednak solo trwałość cienia w kremie nie jest tak dobra.. Staram się przyklepać go jakimś matowym cieniem. Jego wydajność jest świetna. Mam już tak długo, a jeszcze nie udało mi się dotknąć dna. Czas najwyższy ;)
  • Po drugie czas zdenkować eyeliner w żelu z Mac'a w odcieniu Blacktrack. W między czasie eyeliner wysechł tak, że nie dało się go używać. Udało mi się go jednak odratować za pomocą bazy pod podkład. Nie lubię marnować produktów dlatego bardzo cieszę się, że udało mi się go uratować. Jedyny minus to to, że przez to całe naprawianie nie jest już tak czarny jak go kupiłam.
  • Jeszcze nigdy w życiu nie udało mi się zużyć całej pomadki. A jak u Was? Też macie z tym problem? Mam nadzieje, że pomadka z Mac'a w odcieniu Pink Plaid wreszcie dobrnie dna. Jej kolor określiłabym jako brudny róż z nutką niebieskiego. Mam do niej ogromny sentyment ponieważ była to pierwsza pomadka jaką zakupiłam w Mac'u. Od niej wszystko się zaczęło ;)
  • Puder/Podkład z Benefit Hello Flawless... O zgrozo, mam nadzieje, że w końcu go wykończę. Zupełnie nie sprawdza się jako puder, a jako podkład średnio. Mam zamiar wykończyć go jako podkład bo tylko w tej kwestii jako tako daje sobie radę. Bardo lubię kosmetyki marki Benefit, ale ten produkt jest dla mnie jednym wielkim rozczarowaniem. Z pewnością nie kupię go ponownie, ale chciałabym go w końcu zużyć.
  • A na koniec znowu Mac tym razem róż do policzków Breath of Plum. Pisałam Wam o nim tutaj KLIK. Zobaczymy jak mi pójdzie bo ten produkt jest mega wydajny.

Tak produkty prezentują się na dzień dzisiejszy. Mac zdominował ten post, ale to są produkty na prawdę bardzo wydajne i wyzwaniem jest ich zużycie. Zrobię Wam aktualizację jak przebiega proces denkowania :D Mam nadzieje, że w miarę szybko.

A Wy kiedy ostatnio robiłyście przegląd swoich kosmetyczek? Może najwyższy czas jakiś produkt "wykończyć"?

P.S. Jeśli ktoś jeszcze nie wziął udziału w rozdaniu to serdecznie zapraszam KLIK

Zobacz również inne posty

26 komentarze

  1. ja przeważnie jeśli czegoś nie stosuję
    lub mi nie służy - nie "męczę" produktu na
    siłę - wydaję i podaję dalej :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już takiej resztki Benefitu to nie oddam :P Zresztą góra miesiąc i się zużyje, a jako podkład działa przyzwoicie :)

      Usuń
  2. Podoba mi się kolor różu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę tego jest. Ja zawsze mam problem z wykończeniem kolorowki. Zgroza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zgroza! Mam nie lada wyzwanie przed sobą ;)

      Usuń
  4. Ile mac'a zazdroszcze ;) osobiscie nie posiadam zadnego z tych produktow, ale trzymam za Ciebie kciuki w wykanczaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja kosmetykami zainteresowalam sie bardziej ok. Rok temu takze wydaje mi sie ze wiekszosc rzeczy to nowki i nie musze sie jeszcze o to martwic:) ale pomadek mi sie uzbieralo mnostwo i nie wyobrazam sobie zebym z jakas dobrnela do kna;p tylko te ochronne wykanczam na potege;p a roz z maca przecudny! Na jesien ideal!:) a co do tego pudru z benefit to slyszalam ze bardzo slabo wydajny takze moze szybko sie z nim rozprawisz:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak rok to faktycznie jeszcze nie masz się czym martwić ;) pomadki to ciężka sprawa, nigdy żadnej nie wykończyłam raczej się przeterminowały... ;)

      Usuń
  6. och ja mam problemy ze zużywaniem kolorówki... mam jej za dużo poprostu :P i nie potrafię zużywać jej na bieżąco! jedynie tusze, podkałdy, pudry i ewentualnie korektory jakoś schodzą, ale cała reszta leży i leży....

    Swoją drogą czy jeśłi np. na cieniach data ważneiości to 24 m-ce to jak minie ten czas to wyżycacie je? Czy używacie dalej póki Wam krzywdy nie robią?
    Niektóre dziewczyny pokazuja tony kolorówki, nie wierzę, że są w stanie to wszystko zużyc przed upływem terminu przydatności... i ciekawi mnie co z tym potem robią :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak samo pudry, tusze ro rzęs, podkłady i korektory schodzą, ale cała reszta leży...
      Z tego co wiem to data ważności cieni wynosi od 24 do 36 miesięcy. Po prostu zależy to od firmy. Warto je odświeżać Duralinem z Inglota ;) A przepych jeśli chodzi o kolorówkę to największy jest na amerykańskim YT ;)

      Usuń
  7. Ja też ostatnio robiłam porządek i część rzeczy wyrzuciłam na śmietnik, mam jeszcze wór dla koleżanek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się kolor tego różu :) Mi często szkoda denkować dobre kosmetyki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Z wykończeniem kolorówki zawsze mi długo schodzi...

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że masz dużo kosmetyków z MACa :) Ja jeszcze nie miałam żadnego :) Kolorówka u mnie bardzo wolno schodzi. Przeważnie zdążą się przeterminować:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uzbierało mi się w ciągu tych paru lat ;) Ale polecam są bardzo dobre i wydajne. To jedna z nielicznych firm gdzie jakość i wydajność idą w parze ;)

      Usuń
  11. Miałam tylko ten eyeliner, może kiedyś jeszcze na coś się skuszę, jednak muszę zebrać jakąś zbędną gotówkę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. oj ciężko się wykańcza kolorówkę ;) :P

    OdpowiedzUsuń
  13. O matulu! od ilu używasz dokładniej Paint Pota, że już praktycznie jesteś na wykończeniu? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie półtora roku ;) Używam różnie jako baza pod inne cienie lub solo ;)

      Usuń
  14. ja ostatnio robiłam porządek z lakierami. okazało się że duża liczba z nich musiała wylądować w koszu

    OdpowiedzUsuń
  15. ja już dawno nie robiłam przeglądu i przydałby się taki mojej toaletce, na pewno znajdzie się coś z czym rozstanę się bez żalu

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię pierwotną formę denka, z kosmetykami do wykończenia a nie zużytymi :) powodzenia, w zużywaniu, czeka jakaś nagroda, jak je wykończysz? zawsze to większa motywacja, gdy robią miejsce nowością ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj będzie nagroda jak grzecznie je zużyje. Mam już upatrzonych kilka produktów ;))

      Usuń

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.