Sally Hansen, Instant Cuticle Remover

12/04/2014 08:00:00 AM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!

 
Na początku używania preparatu do usuwania skórek Sally Hansen pomyślałam sobie o co tyle szumu? W miarę użytkowania zrozumiałam w czym rzecz i przepadłam. Notka będzie krótka, ale chciałam dołożyć swoje trzy grosze w blogosferze na jego temat :)


CO OBIECUJE PRODUCENT:


A JAK JEST W PRAKTYCE:
Nie szalałabym z tymi 15 sekundami... Usuwanie skórek od aplikacji preparatu zaczyna po około 2 minutach wcześniej nie schodzą tak łatwo. Po tym czasie bardzo łatwo jest usunąć skórki za pomocą drewnianego patyczka. Preparat dobrze zmiękcza skórki i nie podrażnia. Dodatkowo jest bezzapachowy, co dla mnie jest atutem. Jest bardzo bardzo wydajny! Po dwóch miesiącach spokojnie starczy mi go jeszcze na jakieś półtora roku przyjemnego używania. Odkąd zaczęłam używać preparatu zauważyłam, że skórki już tak bardzo nie nachodzą na paznokcie. Podczas pierwszego użycia było co usuwać... Teraz widzę, że preparat poprawił kondycję skórek i dużo do usuwania nie ma. Usuwanie + pielęgnacja = dla mnie bomba. Płyn jest przeźroczysty.


Produkt ma bardzo wygodny aplikator. Ułatwia on rozprowadzanie preparatu na skórki i nic nam się nigdzie nie potrzebnie nie rozleje.



A jak Wy sobie radzicie ze skórkami? Używałyście tego cudeńka od SH?

Zobacz również inne posty

16 komentarze

  1. Tyle osób się nim zachwyca że muszę w końcu wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy produkt. Chce go mieć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ten preparat i faktycznie jest baaardzo dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam o nim wiele pozytywnych opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również go używam i na początku także nie byłam zachwycona. Dopiero po paru tygodniach zobaczyłam zdecydowaną poprawę i to że naprawdę działa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje skórki są tragiczne, dlatego chętnie przygarnęłabym taki preparacik :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie mój ulubiony preparat tego typu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam na niego ochotę, ale z 2 strony nie wiem, czy udałoby mi się zużyć taką wielką butlę w ciągu 2 lat :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Także musiałam po tym szumie wypróbować :) I jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja dla odmiany, nie używam żadnych produktów tego typu, bo po prostu nie mam problemu ze skórkami (albo go nie zauważam po prostu) ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. W moim przypadku używany poniżej minuty nie robi nic, a powyżej dziwnie odbarwia paznokcie więc rzadko go używam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę koniecznie wypróbować, bo wycinanie do mnie nie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie lipa, ale ja wycinam skórki i to przez to ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.