CLINIQUE: Pop Liquid Matte Lip Colour + Primer

1/26/2017 08:25:00 PM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!


Uwielbiam matowe pomadki w płynie, dlatego kiedy usłyszałam, że Clinique ma taką w swoim asortymencie postanowiłam ją wypróbować. Na początku próbowałam znaleźć jakąś recenzję na jej temat, ale blogi milczały... Chciałam wiedzieć przede wszystkim czy ona zastyga na ustach? Niby trwałość miała mieć do 8 h, ale nie zasycha - tylko to udało mi się wyczytać z opisu produktu. Pomadka Pop Liquid Matte Lip Colour + Primer dołączyła do mojej małej kolekcji, a dzisiaj dowiecie się o niej więcej :)


OPIS PRODUCENTA:
Clinique Pop Liquid Matte Lip Colour + Primer to hybrydowa szminka w płynie zawierająca połączenie olejków o odżywczym działaniu oraz przeciwutleniaczy takich jak olejek z awokado, olejek z ziaren słonecznika i witamina E.

Matująca formuła posiada płynną konsystencję, która po nałożeniu przybiera matowe wykończenie zapewniające skórze ust pełne krycie.

Wargi pokrywają się intensywnym, nasyconym, a przy tym nie klejącym się kolorem, który nie zasycha i utrzymuje się do 8 godzin.

MOJA OPINIA:
Aplikatorem pomadki jest gąbeczka w kształcie łezki, której nie mam nic do zarzucenia. Bardzo ładnie można wyrysować nim kontur ust. Jednak lepiej użyć konturówki ponieważ pomadka lubi wylewać się po za kontur ust jeśli nie ma dodatkowego zabezpieczenia. Pojemność pomadki wynosi 6 ml.


Formuła pomadki jest bardzo kremowa i w stu procentach pokrywa usta. Nie miałam jeszcze tak przyjemnie kremowej pomadki w płynie jak właśnie propozycja od Clinique. Tak jak wspominałam wcześniej lubi zbierać się w dolnym konturze ust, dlatego warto obrysować najpierw usta konturówką. Zapobiegnie to niechcianej migracji pomadki. Ma ładne matowe wykończenie, które nie podkreśla suchych skórek, nie przesusza ust i jest bardzo komfortowe w noszeniu. Przy niej nie trzeba mieć bardzo zadbanych ust, bo w składzie pomadki znajdziemy takie składniki jak olejek z awokado, olejek z ziaren słonecznika i witaminę E, które dodatkowo dbają o nasze usta. Pomadka nie klei się, ale również nie jest to formuła zastygająca. Nie może być też zbyt idealnie, bo pomadka nie spełnia jednego zapewnienia producenta, a mianowicie trwałości noszenia do 8h. Jak pijemy to jeszcze jeszcze przetrwa na naszych ustach około 4 godzin, ale jedzenie to dla niej śmierć. W sumie jakby się tylko piło przez 8 godzin to może zostałaby na ustach, ale tyle godzin bez jedzenia to nie dla mnie. Po jedzeniu trzeba ją ponownie aplikować żeby cieszyć się pięknym kolorem i matowym wykończeniem.


Kolor, w który zaopatrzyłam się na sam początek to 01 Cake Pop. Jest to bardzo ładny delikatny róż, który odrobinę przypomina mi MAC Angel. Jednak Clinique u mnie wygląda zdecydowanie lepiej, bo z Angel miewałam problemy ze stu procentowym pokryciem ust kolorem. No i oczywiście mają inne wykończenia choć kolorystycznie bardzo do siebie podobne. Kolor 01 Cake Pop jest idealny praktycznie do każdego makijażu od dziennego po wieczorową wariację. Jest bardzo bezpieczny i przypadł mi do gustu.

 
Podsumowując: Płynna matowa pomadka bardzo przypadła mi do gustu choć żałuję, że nie jest tak trwała jak zapewnia producent. Jak za taką cenę powinna mieć lepszą trwałość. Podoba mi się jej kremowa formuła, która pokrywa usta intensywnym kolorem o matowym wykończeniu.  Jest bardzo komfortowa w noszeniu, nie klei się, a dodatkowo działa odżywczo na nasze usta dzięki zawartości olejków i witaminy E. Nie przesusza ust. Kolor Cake Pop jest idealny na co dzień i właściwie pasuje do każdego makijażu. Jest to mój bezpieczny kolor, kiedy nie wiem czym pomalować swoje usta. Za pomadkę Pop Liquid Matte Lip Colour + Primer zapłacimy w cenie regularnej 99 zł.

A Wy lubicie matowe pomadki w płynie? Lubicie kremowe niezastygające formuły, a może stawiacie na długotrwałe pomadki? A może miałyście propozycję od Clinique, bo ja na blogach o nich nie znalazłam ani słowa...

Zobacz również inne posty

30 komentarze

  1. Ja ogólnie nie lubię matu na ustach ale ten kolorek jest idealny😍😍😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak bardzo ładny ;) A mnie wzięło strasznie na matowe usta. Wszędzie szukam matowych pomadek, chociaż kiedyś wolałam tafle na ustach ;)

      Usuń
  2. Wybacz, ale to Twoje oczy przykuwają większą uwagę od tytułowej pomadki :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ...a kto by wytrzymał 8 h bez jedzenia ;D dobrze, że się nie klei! Trwałość jej wybaczam, bo kolor mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no właśnie :D Mnie ta pomadka bardzo przypadła do gustu, ale musiałam się przyczepić trwałości dlatego, że producent zapewnia 8h, a wcale tyle nie wytrzymuje :D Już myślę nad zakupem innego koloru :D

      Usuń
  4. Fajna pomadka na zdjęciu troszkę się świeci.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ma bardzo ładny kolor:) szkoda, że troszkę drogawa:-P Pozdrawiam i obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor sliczny! A czy ona ma konsystencje podobną do velvet matte od Bourjois? :) tez mnie kusza te pomadki ale nie mialam jeszcze okazji sprawdzic w sklepie konsystencji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż musiałam polecieć sprawdzić :D Clinique jest bardziej kremowa niż Bourjois ;)

      Usuń
  7. Piękna, piękna i jeszcze raz piękna :) Mam pomysł n to, żeby przetrwała dłużej - spożywanie napojów za pomocą słomki powinno uratować sytuację, gorzej z jedzeniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor pomadki jest cudny, u Ciebie wygląda rewelacyjnie :) Bez jedzenia też bym nie wytrzymała tyle godzin, tym bardziej że przy głodzie spada mi bardzo poziom cukru.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super kolor i bardzo Ci pasuje :) Ja w zimie rzadko sięgam po kolorowe pomadki, a tym bardziej matowe, zwykle trzymam się tych ochronnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Ona akurat pasuje mi zimą, bo ma właściwości odżywcze, które są odczuwalne ;)

      Usuń
  10. Fajny dzienny kolorek. Dla mnie ciężko znaleźć pomadkę która nie wysusza mi ust więc skoro ta tego nie robi to muszę jej bliżej się przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wysusza przynajmniej u mnie ;) Odżywia je jeszcze ;)

      Usuń
  11. Świetny kolor, ja cały czas szukam idealnej matowej pomadki bo niestety większość wysusza mi usta na wiór ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pomadek matowych, które mam to właśnie Clinique u mnie nie wysusza ust przy dłuższym noszeniu. Niby w pomadkach płynnych GR też jest olejek awokado i witamina E ale wysuszają usta ;(

      Usuń
  12. Nie mój odcień, ale ta firma na pewno by mi się sprawdziła! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękny kolor - świetnie w nim wyglądasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam maty, kolor przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bardzo lubię maty :) Kolor też mi się oczywiście podoba

    OdpowiedzUsuń
  16. kolor rewelacyjny :)
    Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam matowe pomadki - chyba nawet nie mam w swojej kosmetyczce takiej, która nie ma takiego wykończenia, bo nie lubię jak usta się błyszczą. Kolor bardzo ładny, nienarzucający się :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam maty więc zainteresowałaś mnie tą pomadką:)
    Kolorek świetny !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.