Zdenkowani #2 Marzec 2015
3/31/2015 09:00:00 AMWitam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!
100 ml próbka żelu oczyszczającego Avene Cleanance starczyła mi na dwa i pół miesiąca używania. Taką wydajnością produktu do mycia twarzy jestem ogromnie zadowolona i zakupiłam pełnowymiarowe opakowanie. Żel delikatnie się pieni i dobrze oczyszcza twarz. Reguluje wydzielanie sebum, w składzie znajdziemy wodę termalną, a za to nie znajdziemy SLS, z którym się nie lubię. Ma tendencję do przesuszania skóry. Jeśli jesteście zainteresowane recenzją to KLIK i zapraszam do lektury. Z Rival de Loop wycisnęłam dwa opakowanie ampułek nawilżających i przeciwzmarszczkowe. Kapsułki nawilżające super nawilżają naszą skórę. Skóra po ich zastosowaniu jest gładka, miękka i delikatna. Przeciwzmarszczkowe natomiast również dobrze nawilżają skórę, przyspieszają proces regeneracji skóry. Skóra po ich zastosowaniu również jest gładka, miękka i przyjemna.
Olejowanie włosów bardzo przypadło mi do gustu i już wykończyłam drugie opakowanie oleju kokosowego KTC. Do tej pory używałam go dwa razy w tygodniu, jednak kiedy ścięłam włosy musiałam zmienić swoją włosową rutynę. Teraz głowę myję tylko rano, a olej nakładam w soboty rano lub wieczorem, czyli raz w tygodniu. Mam teraz krótkie włosy i jak myłam je wieczorem to na drugi dzień wyglądały jakbym ich w ogóle nie myła, dlatego przerzuciłam się na poranne mycie. Ale jak olej koksowy działa na włosy? Regeneruje zniszczone końcówki, włosy są lśniące, mniej łamliwe i niesamowicie gładkie. W jakiejś gazecie miałam również próbki szamponu i odzywki do włosów Dove Oxygen i muszę powiedzieć, że pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Bardziej przepadła mi odzywka do włosów i coś mi się wydaje, że ją kupię. Szampon dobrze myje włosy, jednak wspomnienia wypadających włosów po SLS nie przekonują mnie do jego zakupu.
O kremikach do rąk L'Occitane pisałam Wam tutaj KLIK, a dzisiaj występują w denku. Wersja migdałowa jest okropna i nikomu jej nie polecę. Jednak wersja różana i waniliowa są bardzo dobre. Długo trwało nawilżają dłonie, konsystencje mają gęstą i treściwą, szybko się wchłaniają i nie pozostawiają tłustej warstwy. Dodatkowo są to kremy z 20% masła shea.
Jak już mi się nie chce walczyć z brwiami za pomocą pęsety to ratują mnie paski z woskiem do depilacji z Joanna. Skończyłam również kolejne opakowanie tuszu do rzęs Lovely Curling Pump up. Świetnie rozwiązanie kiedy mamy sporo innych wydatków i nie starczy nam na jakiś drogi i fajny tusz. Wtedy bardzo lubię sięgać po Lovely, bo tusz kosztuje nie spełnia 10 złotych. Bardzo dobrze podkręca rzęsy, formuła tuszu jest również przyjemna, szczoteczka silikonowa w kształcie banana (taka jak lubię). Jak dla mnie najlepszy tusz drogeryjny. No i na sam koniec mój kochany płyn do mycia pędzli z MAC. Kolejne puste opakowanie, które przybliża mnie do darmowej szminki :) Płyn świetnie oczyszcza pędzle do makijażu oczu, czy twarzy. Nawet jedna kropla starczy na umycie jednego pędzla do makijażu oczu.
To całe moje dno :) Małe - wiem :))
19 komentarze
No u mnie tez olej kokosowy;)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy sprawdziłby się ten olej na moich włosach:)
OdpowiedzUsuńŁadne denko. Nie znam nic z Twoich pustaków:)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam tego tuszu i bardzo go lubiłam :-) A ta seria kosmetyków do pielęgnacji włosów dove bardzo mnie kusi :-) Płyn do mycia pędzli z Mac'a też chętnie bym przygarnęła :-)
OdpowiedzUsuńTani i dobry, najlepszy drogeryjny tusz do rzęs <3 Dove koniecznie przygarnę odżywkę.
Usuńładne denko :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą próbkę Avene :) Była spoko, ale trochę ściągała mi skórę :) Też mam próbeczkę kremu L'Occitane i bardzo mi przypadła do gustu :)
OdpowiedzUsuńTak, trochę ściąga skórę. L'Occitane kremy dobre, ale trochę drogie... :/
UsuńLubię te plastry z Joanny, ale tusz Lovely mi nie podpasował, bardzo wypadały mi po nim rzęsy...
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytałam, że wypadają po nim rzęsy... na szczęście u mnie nie było takiego problemu :) współczuje! Próbowałaś jakiejś odzywki do rzęs? Dobra jest pomadka z Alterry rumiankowa, na pewno pomoże wzmocnić rzęsy :)
UsuńSpore denko :) bardzo lubię ten olej kokosowy, choć częściej używam go do pielęgnacji ciała :)
OdpowiedzUsuńTeż się dobrze sprawdza, albo do golenia... :)
Usuńmój ulubiony tusz i olej kokosowy :) u mnie też skromne denko w tym miesiącu, ale dobre i to ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie - z każdego zużycia trzeba się cieszyć :)
UsuńWspaniały Lovely :D
OdpowiedzUsuńteż udało mi się dorwać kremiki do rąk :) mi akurat ten migdałowy nie przeszkadza, choć różany jest faktycznie boski! :)
OdpowiedzUsuńTusz jest hitem :)
OdpowiedzUsuńNie jest źle ;)
OdpowiedzUsuńtusz musze zakupic:) tez mam ten olej ktc:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.