O ustach słów kilka - część pierwsza: pielęgnacja

7/05/2014 02:15:00 PM

Witam Was wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam!


My kobiety przykładamy dużą wagę do pielęgnacji naszego ciała i twarzy często zapominając o pielęgnacji ust (mnie się to często zdarzało ;)). A usta są przecież ważną częścią naszej twarzy, dlatego o pielęgnacji trzeba pamiętać. Usta powinny wyglądać ładnie i kusząco. W związku z tym pokażę Wam kilka produktów do pielęgnacji ust, które bardzo lubię i często używam. Serdecznie zapraszam!


Nawilżenie i natłuszczenie to coś czego usta potrzebują najbardziej. Ja już mam manię smarowania się balsamem do ust, dosłownie co chwilę. Mam wtedy pewność, że moje usta są dobrze odżywione. W torebce zawsze mam balsam do ust. Kiedyś nosiłam w niej Baby Lips od Maybelline, teraz zastąpił ją Carmex. Usta są momentalnie nawilżone i dodatkowo czuć fajne ochłodzenie. Na upały w sam raz ze względu na to, że ma SPF 15. Dodatkowo bardzo ładnie wiśniowo pachnie. Kolejny produkt to już wspomniane prze ze mnie Baby Lips od Maybelline. Bardzo dobrze natłuszcza i nawilża nasze usta. Produkt dodatkowo barwi nasze usta i cudownie pachnie. Jest to zapach z dzieciństwa - pachnie jak "cukierki zegarki". Kojarzycie? Ja bym z chęcią takiego cukiereczka zjadła :))


Na noc staram się używać Lip Butter od Nivea. Moja wersja to Vanilla & Macadamia. Tego produktu używam na noc. Bardzo dobrze natłuszcza i nawilża. Jak wstaje rano moje usta są przyjemnie miękkie i porządnie nawilżone. Dobrą pomadką ochronną jest również pomadka rumiankowa z Alterry. Ma bardzo dobry skład, świetnie natłuszcza i jest tania jak barszcz. Lubię używać jej na noc i w okresie zimowym. Również nadaje się na jako odżywka do rzęs :)


Bardzo ważnym elementem pielęgnacji jest peelingowanie naszych ust i nakładanie maseczek. Jeśli chodzi o maseczki to mam na myśli smarowanie naszych ust miodkiem. Każda w domu go ma, a miód doskonale nawilża i odżywia nasze usta. Po skończonym zabiegu można zlizać go z ust ze smakiem. Następnym ważnym elementem jest złuszczanie. Peelingi robię 1-2 razy w tygodniu. Najlepszy jest peeling domowy na bazie miodu, oliwy z oliwek i cukru. Jednak nie każdej z nas chce się taki peeling robić, dlatego ja mam dwa gotowce: Pat&Rub i Bomb Cosmetics. Moim faworytem jest oczywiście ten pierwszy peeling wykonany z naturalnych składników. Przyjemnie pachnie, doskonale złuszcza i jest bardzo smaczny. Przede wszystkim zawiera cukier z brzozy o działaniu przeciw-próchniczym. Produkt z Bomb Cosmetics jest dobry, ale nie przyjemnie się z nim pracuje. Produkty różnią się konsystencją, BC jest bardziej zbity i ma mniejsze drobinki, kiedy P&R ma grubsze drobinki i jego konsystencja jest krucha. Dzięki stosowaniu peelingów pozbywamy się martwego naskórka. Dzięki takiemu zabiegowi nasze usta są również lepiej ukrwione.


Staram się również codziennie wykonywać masaż ust za pomocą szczoteczki do zębów. Efekt jest taki sam jak podczas używania peelingów :))

Ufff... To by było wszytko jeśli chodzi o pielęgnację. Szykuję dla Was jeszcze jeden wpis o ustach, ale o tym kiedy indziej.


Znacie produkty, które pokazywałam? Jak Wy dbacie o usta? Dajcie znać!

Zobacz również inne posty

15 komentarze

  1. Mam prawdziwego fioła na punkcie produktów do ust. Kiedyś nawet był post, ale od tego czasu jeszcze przybyło. Z Twoich mam peeling Pat&Rub ale kawowy i Alterre ale ją stosuje na brwi:D Niestety Carmex, Baby Lips i masełko Nivea u mnie nie zdają egzaminu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :D Już mam milion planów zakupowych związanych z ustami.
      Tak jak Ty Alterre stosuje także do brwi ;)

      Usuń
  2. Również polecam masaż szczoteczką ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten peeling z bomb cosmetics i nie cierpię go!! ;< Kiedyś planuję sobie kupić właśnie ten z pat & rub :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie za bardzo go lubię. W kwestii działania nie mogę się czepiać, bo jest dobry, ale strasznie brzydko pachnie i pozostawia chemiczny posmak :( P&R nie mogę nic zarzucić :)

      Usuń
  4. Mamy Baby lips i mimo, że mnie nie zachwyciła to i tak produkt, który najczęściej gości na moich ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt nie jest to produkt wow, jednak mimo to bardzo go lubię.

      Usuń
  5. Moje ulubione balsamy do ust to Carmex, ale tylko słoiczek i sztyft oraz ostatnio Nuxe. Od dawna nie kupiłam innego produktu tego typu ;) niestety często zdarza mi się zapominać o peelingu, ale w sumie same balsamy nieźle się sprawdzają i bez niego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Carnex od nie dawna, nie ruszam się bez niego. Słyszałam, że balsam z Nuxe jest ostatnio trudno dostępny :(

      Usuń
  6. Dla mnie the best of jest pomadka Alterry ♥♥♥ Stosuję ją również .... na rzęsy ;) Super efekt :) Ten peeling Patt&Rub mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja lubię ten peeling z BC - nie jest taki zły ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. mam baby lips i lubię :) kiedyś miałam też masełko Nivea w wersji karmelowej, jednak mój chłopak sobie je przywłaszczył i bardzo lubi, a mnie denerwowało aplikowanie go palcem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny! Jak już tu jesteś zostaw po sobie ślad :)
Za komentarze i obserwację postaram się odwdzięczyć.